sobota, 11 stycznia 2014

TWÓJ 1% Z SERCA DO SERCA PŁYNIE...

Rozpoczął się okres rozliczeniowy podatku za 2013 rok.Tak jak co roku, zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich Ludzi Dobrej Woli o przekazanie 1% podatku dla Adasia, na Jego specjalne i bardzo drogie odżywianie, niezbędne środki na leczenie oraz potrzeby bytowe.
Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za przekazanie 1% podatku w poprzednim okresie rozliczeniowym, czyli za 2012 rok. Jestem ogromnie wdzięczna za Wasze zrozumienie  i empatię. Każda złotówka przekazana dla Adasia ma dla nas ogromne znaczenie.
Serdecznie dziękuję anonimowemu Aniołowi za przekazanie 9 kartonów po 8 sztuk Nutrisonu, za pośrednictwem innej cudownej Osoby, która również zastrzegła sobie anonimowość. Dziękuję Ewuniu za finansowanie przesyłek. Jesteście wspaniałe. To ogromna pomoc i nie potrafię wyrazić swojej wdzięczności w takim stopniu, w jakim ją czuję.
Chciałabym też oddać hołd wdzięczności wszystkim, którzy w trakcie ubiegłego roku starali się nam pomóc przeżyć, wpłacając dla Adasia pieniążki na konto, tym, którzy organizowali zbiórki dla Adasia w szkołach a nawet w kościele. Nie dam rady wymienić wszystkich, za co przepraszam, ale wiedzcie Kochani, że zajmujecie szczególne miejsce w moim sercu. 
Nie zapomina o nas Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół im. Jana Kilińskiego w Kłobucku, Gimnazjum im. Jana Pawła II w Kłobucku, Proboszcz Parafii p.w. św.Marcina w Kłobucku, radni Józef Zdzisław Dederko i Tomasz Wałęga, którzy wraz z nauczycielką Adasia, p.Beatką Kin, oczywiście za zgodą Biskupa Archidiecezji Częstochowskiej Antoniego Długosza i Proboszcza parafii NMP Fatimskiej zorganizowali zbiórkę do puszek dla Adasia [w tym miejscu ukłony dla parafian tego kościoła za niezwykłą empatię i ofiarność].
Podziękowania należą się Ludziom Wielkiego Serca z Ruśca i Woli Wiązowej za podarowanie nam paczki mikołajkowej oraz pieniędzy na specjalne odżywianie Adasia. Dziękuję Kasi Kwiecińskiej-Pierzynce, Kasi Mielczarek, Wiesławowi Wlazłowskiemu, Anecie Mielczarek, Justynie Ochockiej, Renacie Rabendzie, Justynie Gibas, Ewie Stępnik, Kasi Płuciennik, Kasi Koziróg, Jarosławowi Wlazłowskiemu oraz Bernadzi i inicjatorce całej akcji Mikołajkowej - Ewie Dłużak. Jak co roku wieeelką paczkę wigilijną przywiózł aż z Norwegii kochany Anioł - pan Toniek od siebie i przecudownych Ziemskich Aniołów: Iwonki Zięba, Zbyszka Piwko oraz ich Rodzin i Znajomych.

Jeśli potrafimy z siebie coś dać
to zatrzymamy wodospady łez
i sprawimy, że na zapłakanej twarzy
pojawi się uśmiech.
Wtedy zbudujemy tęczę z uśmiechu 
i łez...
kolorową, barwną...dającą nadzieję
 na przetrwanie kolejnych dni.

Oprócz drogich leków Adaś wymaga stosowania bardzo kosztownej diety bezresztkowej, bezglutenowej i bezmlecznej. Z racji nieprawidłowej budowy anatomicznej (żołądek położony wysoko w klatce piersiowej, znaczne zniekształcenie kręgosłupa, deformacja klatki piersiowej i powłok brzusznych) założenie PEG-a nie było możliwe, więc i dieta nie doczekała się w naszym przypadku refundacji z Instytutu Leczenia Żywieniem. Do tego dochodzą środki do pielęgnacji ultrawrażliwej skóry Adasia, środki przeciwodleżynowe, pampersy, podkłady, chusteczki, środki piorące antyalergiczne i inne.
Od wielu już lat jestem zdana wyłącznie na dobrych ludzi, ponieważ jałmużna, którą otrzymujemy od Państwa ledwie starczyłaby na zwykłe wyżywienie i podstawowe opłaty. A gdzie leki, Adasiowe suplementy diety, opał? I tak każdego miesiąca muszę wybierać, na co przeznaczyć pieniądze, żeby nie stracić Adasia, mieszkania i jeszcze samej przeżyć. Leki i suplementy mieć musimy, to pewne, ale musimy tez jeść i przeżyć zimę, więc najczęściej odwlekam opłaty za mieszkanie. Kierownik apteki - Anioł, nie człowiek, czeka zawsze na uregulowanie należności za znaczną część leków do rozliczenia 1%. Swoich leków nie kupuję, bo mnie nie stać.
Przez Państwo i organizacje pomocowe zostaliśmy zepchnięci na margines. Mogę liczyć i liczę na Ludzi Dobrej Woli, wrażliwych i bezinteresownych w swym działaniu, którzy dostrzegą w moim synu CZŁOWIEKA zasługującego na godne życie. Nie boję się rozliczania i zaglądania do portfela, nie mam zupełnie nic do ukrycia. 
Żyjemy na skraju nędzy, bo dostatek mija się w progu z chorobą...


Bardzo proszę o przekazanie 1% podatku na Stowarzyszenie AMICUS - KRS 0000068484 z dopiskiem "dla niepełnosprawnego Adasia Czuchty"

Za DOBRE SERCE, zrozumienie i wrażliwość, serdecznie dziękuję.
Jednocześnie życzę samych dobrych i szczęśliwych dni, szczęśliwości wszelkiej w Nowym 2014 Roku i dużo, dużo zdrówka .

piątek, 10 stycznia 2014

BLOG ROKU 2013

No to stało się. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, zawalczymy o to, by wieść o Adasiu odbiła się szerokim echem. Blog zgłosiłam do konkursu BLOG ROKU 2013.
Liczymy na Waszą pomoc, wiecie, sms-y, udostępnianie tej informacji, Wasze pomysły również są mile widziane. Z doświadczenia wiemy, że jest dosłownie garstka ludzi, która każdego roku pamięta o Adasiu i wypełnia wniosek o 1% wskazując zawsze to samo - Adama subkonto (pozostali wskazują co roku innego potrzebującego, co również się chwali), dlatego tak ważne jest, by zyskać nowych przyjaciół czy obserwatorów, którzy popchną tę informację dalej, albo nawet przekażą na rzecz Adasia jakiś grosz. Jeszcze ważniejsze dla Danusi jest to, że w ubiegłym roku, w czasie trwania konkursu, poznała wiele wspaniałych osób - przyjaciół, którzy są dla Niej ogromnym wsparciem w trudnych chwilach, a tych, jak wiecie, nie brakuje w codzienności Danusi i Adasia.

Oczywiście, podobnie jak w ubiegłym roku nie zmieściłam się z tekstem, więc postaram się go wrzucić tutaj w całości, tak jak pamiętam:

Bohaterem blogu jest Adaś. 23-letni chłopiec, całkowicie zależny od otoczenia w swojej niepełnosprawności. Niektórzy ludzie widzą tylko "warzywko", w którego leczenie, czy naukę nie warto inwestować. Mama Adasia, w swojej niestrudzonej walce dostrzega w nim CZŁOWIEKA, z Jego własnym temperamentem, zainteresowaniami i... fochami, chociaż Adamowi na prawdę rzadko uśmiech schodzi z buzi.


O Adasiu i Danusi trudno jest napisać cokolwiek w dwóch króciutkich zdaniach. To niemal niewykonalne. Dlatego, choć baaardzo się starałam, nie wyszło. ;)


Zatem do rzeczy. Pozwolę tu sobie przytoczyć fragment e-maila:



Potwierdzamy udział Twojego bloga w konkusie.


Numer Twojego bloga to A00197

Zapamiętaj go! Na etapie zgłaszania blogów do konkursu nie jest potrzebny. Stanie się niezbędny przy głosowaniu na Twój blog w kolejnych etapach konkursu.

A oto link do regulaminu:

http://www.blogroku.pl/2013/zasady/zasady.html

II ETAP – GŁOSOWANIE – NOMINOWANIE BLOGÓW DO OCENY PRZEZ KAPITUŁĘ KONKURSU
Wszystkie zgłoszone blogi przejdą do II etapu Konkursu. Będzie on polegać na głosowaniu SMS. W jego efekcie do kolejnego etapu Konkursu – oceny przez Kapitułę Konkursu – przejdą blogi, które otrzymają największą liczbę głosów.

TERMINARZ KONKURSU
09.01.2014 – 30.01.2014 - zgłaszanie blogów do konkursu
30.01.2014 – 06.02.2014 - nominowanie blogów (głosowanie SMS)
06.02.2014 – 13.02.2014 - ranking Brand 24 i Hash.fm do wyboru Bloga Blogerów
14.02.2014  wyświetlenie ostatecznego przeliczenia w/w rankingów
14.02.2014 – 20.02.2014 - Ocena blogów przez Jury BB - wybór Bloga Blogerów
18.02.2014 – ogłoszenie nominacji Jury z poszczególnych kategorii tematycznych
20.02.2014 – ogłoszenie nominacji do Bloga Blogerów
27.02.2014 – Gala


Ola